Na pecetach (szczególnie tych z potężnymi kartami graficznymi) gra Mass Effect: Andromeda będzie się prezentować wyśmienicie.
Mass Effect: Andromeda na PC ma wyglądać najładniej. Postarać mają się o to nie tylko EA, ale też Nvidia. Firmy zapowiedziały już wsparcie dla HDR, technologii G-SYNC i rozdzielczości 4K, ale to jeszcze nie wszystko.
W menu gry będzie na nas czekać 16 opcji, które wpływać będą na jakość grafiki – to między innymi jakość tekstur, oświetlenia, cieni, efektów czy roślinności oraz ustawienia antyaliasingu (aż do Temporal AA).
Gracze będą mogli również włączyć lub wyłączyć efekty aberracji chromatycznej (kolorowe obwódki wokół ciemnych przedmiotów na jasnym tle) czy ziarna. Nie zabraknie też oczywiście określenia poziomu szczegółowości modelu.
Aby cieszyć się płynną rozgrywką na najwyższych ustawieniach trzeba będzie posiadać komputer z kartą graficzną z najwyższej półki. Nvidia proponuje oczywiście GeForce GTX 1080 (lub nawet tę z dopiskiem Ti), ale ponoć wystarczy GTX 1070.
Warto? To już musicie ocenić sami. Na zrzutach ekranu (które przecinają treść tego newsa) Nvidia chwali się efektami, jakie wraz z ekipą BioWare udało jej się osiągnąć w grze Mass Effect: Andromeda.
Na koniec przypomnijmy, że premiera gry Mass Effect: Andromeda na PC, ale też PlayStation 4 i Xbox One odbędzie się już za dwa tygodnie, 23 marca. Urlopy załatwione?
Źródło: Nvidia
Komentarze
351080 - jest
Andromeda - jest
Dziewczyna wysłana na weekend do rodziny - jest
Ale przyznam grafika conajwyżej przeciętna względem wymagań. W BD1 wygląda dużo lepiej.
Serio ta gra wygląda jak kasztan.
I nie zrobili z tego durnego FPSa.
Trzeba się będzie pewnie nagimnastykować żeby unikać wszystkich materiałów na jutubie żeby sobie nie zepsuć gry zanim sobie jej nie kupię.